Pure Farming 2018 Free co nowego w najnowszej odsłonie gry

Jedni je przepadają, inni - zdecydowanie nie rozumieją. Symulatory farmy od lat zajmują jednak własną, wierną publiczność, w ręce której dano właśnie kolejną produkcję - tym zupełnie o własnym rodowodzie.

W wieku 4 lat po raz pierwszy zasiadłam za sterami Case'a. Nie sama, ponieważ na kolanach ojca, ale widok z kabiny potężnego wówczas kombajnu stworzył na mnie ogromne wrażenie. Rolnictwo towarzyszy mi z małego. Tata funkcjonował w miejscu, brat wciska, o przepraszam - sprzedaje środki ochrony roślin, a mi zdarzyło się pracować w firmie produkującej stron do maszyn rolniczych. Po tych doświadczeniach z wszelką pewnością nie wiem jeszcze wszystkiego o rolnictwie, jednak wiem jedno - ten biznes przeważnie będzie spełniał duży pieniądz.

Nic zatem dziwnego, że dochód widzą w ostatnim dodatkowo deweloperzy, dostarczając nam do dyspozycji coraz to nowe gry farmerskie, jak Sim Tractor, Farming Simulator, czy debiutujące właśnie Pure Farming 18. Dziwi natomiast, że tak dużo ludzi angażuje się rolnictwem tylko (czy więcej) w formacie cyfrowym, gdyż uprawianie cyber-pól zabiera niemało mniej czasu niż w zatrzymywanie się nimi w rzeczywistości (zwłaszcza, jeśli skorzysta się po najcięższe, dostępne mapy w walkach). Jednak o gustach się nie dyskutuje. Podyskutujmy więc o nowym, polskim symulatorze rolnika od Ice Flames, którym jest wspominany już Pure Farming 2018.

Odpalamy grę oraz co widzimy? Na przekór wszystkiemu (bo dlaczego nie?) zacznijmy z końca listy, czyli od opcji. Stanowią one bardzo rozbudowane (zwłaszcza te graficzne), natomiast na wycieczkę zasługuje możliwość wrzucenia swojej muzyki, bądź radia internetowego do gry. Idąc dalej znajdziemy zakładkę, w której dostosujemy stan swojego rolnika. I chociaż chcemy z pomiędzy kilku czapek, koszul, spodni i butów, to że tutaj o szaty, które zwalą nas z nóg. Jednak stanowi zatem symulator farmy, a rolnik w tle niekoniecznie wygląda jak wyjęty z pozoru. Przynajmniej są czerwone spodnie. +7 do hipstera. To już coś. Twarzy mężczyzny, na którego będziemy przestrzegać przez setki godzin także nie zmienimy, ale dobierzemy za to odpowiadającą nam karnację.

 

 

W zakładce dodatki odnajdą się wymienione DLC, jakie w późniejszym czasie zakupimy. Jeśli zamówiliśmy grę w preorderze, w współczesnym zajęciu wyląduje dodatkowa mapa Niemiec. Zakładka Importer to pole służące do importowania do gry opracowanych przez nas wcześniej modeli 3D pojazdów. Taka funkcjonalność toż dużo skomplikowane posunięcie, zważywszy na to, że w chwili premiery, w atrakcji otrzymuje się naprawdę niewiele maszyn (chwila na polu konkurencji naturalnie).

Tytuł oferuje trzy tryby rozgrywki. W stylu swobodnym jedni będziemy potrafili zdecydować, z którym kapitałem początkowym chcemy rozpocząć przygodę (od 25 do 200 tyś. euro) i jaką preferujemy pogodę, co może okazać się ważnym ułatwieniem. Wybierając bowiem deszczowe klimaty, ominie nas praca licząca na nawadnianiu pól. Tryb wyzwania oferuje z zmian pozycje na chwila. Zadań tychże stanowi na 400 godzin, a rozgrywać się będą (podobnie jak inne tryby gry) na czterech podstawowych mapach: w Japonii, Montanie, Kolumbii też we Włoszech. Już same nazwy wyzwań, takie jak Ważna Susza czy Atak Szarańczy chwila mogą podpowiedzieć, co liczy nas w trakcie gameplayu.

O ile Tryb Swobodny oraz Wyzwania założone są dla bardziej zaawansowanych graczy, to ostatni tryb - Moja Pierwsza Farma, jest rozwiązaniem fabularnym dla nowych. Jako wstęp posłuży nam krótka relacja z historii farmera. Dziedziczy on czyli po prostym dziadku zadłużoną na 275 tysięcy euro farmę w Montanie. Grę wchodzimy to z kredytem, ale poprzez aktywny i dokładny samouczek, powoli odkrywamy wszystkie tajniki gry i pochodzimy z kredycie (bądź prowadzimy także większy kredyt w banku, jeśli jesteśmy typem hazardzisty). Fabuła jak radziłabym prosta, i podkreśla tąż z Harvest Moon: Back to the Nature, ale ze znanej właściwości muszę przyznać, że obecnie 2 godziny gry w współczesnym systemie wystarczy, aby spokojnie przesiąść się na inne a dobrze opanować podstawy (naturalnie o ile jesteście mgliste pojęcie o rolnictwie, nawet z zaplecza innych farmerskich symulacji).

Z indywidualnego początku cieszy, że cutscenka wprowadzająca wzbogacona jest o właściwego, polskiego lektora, który (chwalmy bogów) nie brzmi jak zmuszony do odczytania kilku linijek pod groźbą ścięcia. Szkoda tylko, że w dalszej części gry, inni enpece (sporadycznie, a przecież) oddają się do nas po angielsku, a występując na japońskiej mapie, rasy żółtej ze świeczką nam szukać.

 

 

Zabawę realizujemy w zakładu farmera, gdy to otrzymuje on głównego maila na nasz tablet. Są to normy rozmawiające o tym, co powinien dokonać w tamtej kolejności. Trzeba przyznać, że samouczek ten choć opatrzony dużą liczbą maili z instrukcjami, to został mocno dopracowany i po porządnym nauczeniu się z zanim nie będziemy posiadali problemów z dalszą grą. Tablet nie służy jednak ale do odczytywania maili. Posiada ponad kilka innych modułów, natomiast na istnienie kilku z nich, będziemy musieli trochę poczekać - zostaną one otwarte nieco później. Na starcie wtedy możemy zobaczyć statystyki farmy, tzw. Funkcjonalności i Encyklopedię, dzięki której zaoszczędzicie rok nauki w technikum mechanizacji rolnictwa. No, prawdopodobnie nie rok, natomiast więc co wybieram powiedzieć zatem zatem, iż stanowi on dobrą pigułą informacji o świecie gry i rolnictwie/holdowli. Jak podkreślała, w późniejszym czasie tablet wzbogaci się o funkcje takie jak Sklep, Giełda, Bank, Dron oraz Mapa. Poprzez urządzenie potrafimy nie tylko kupować i sprzedać maszyny (chociaż podjeżdżając bezpośrednio do dealera jest 20% taniej), ale również sprawdzić giełdowe ceny dóbr, otrzymać kredyt, prowadzić do innych z dodatkowych trzech map, a dodatkowo zlecić wyłowienie pojazdu, jeśli byliśmy na tyle inteligentni, by go zatopić. Ja byłam.

Poprzez tablet podejrzymy też, jak nasze plony będą skore do języka oraz który jest znany kapitał oraz wartość farmy. Tablet to i miejsce, z jakiego pokierujemy lotem drona. Dla jednych dron będzie zbędnym gadżetem, dla Farming Giant symulatorfarmy.eu przyszłych fajnym, funkcjonalnym narzędziem. Jest on bowiem prócz fejmu, serwować grze ułatwiony dojazd do wglądu w hodowle a nie tylko. Latając, szybko zobaczymy ile oraz jakie prace jeszcze pozostały do zrealizowania na określonym polu, ale jeszcze zakupimy dosłownie "w locie" inne grunty czy wiaty.

To, co odróżnia Pure Farming od Farming Simulator (porównań siłą sprawie nie unikniemy), to prócz widoku zza pleców bohatera, jeszcze bardzo popularna liczba pojazdów i jakości w atrakcji. Nie dysponuje co jednak ukrywać, Farming Simulator ma zbyt sobą dużo lat udanej współpracy z kolosami takimi jak choćby wymieniony przeze mnie na wstępie Case. W Pure Farming 18 (na razie?) nie uświadczymy Horscha, Kockerlinga, Kvernelanda, Lemkena, New Hollanda czy Masseya, ale wspólnym mianownikiem będzie chociażby JCB, Karcher czy odziedziczony po dziadku bohatera, traktor Zetor. Reszta marek (prócz polskiego Metaltechu, który jednak kojarzę) to nieco firmy krzak. Ponadto wszystkich maszyn łatwych w Pure Farming jest 85, z czego tylko 20 to ciągniki i kombajny. Na pochwałę zasługuje jednak bajeczne ich odwzorowanie. I tyczy się to również bitmap zewnętrznych, jak a tychże wnętrz pojazdów. Prócz cystern, ładowaczy i pługów traktować będziemy i czegoś szybszego, a mianowicie pick-upa Mitsubishi L200 a większego - samochodu ciężarowego DAF.

 

 

No dobrze, tylko jak się tym całym jeździ? Miło mi przyznać, że jednak przemierzając stylizowane na bawarskie wewnątrz czerwonego pick-upa uliczki, nie czułam się jak w różnym Need For Speedzie, to natomiast kierowanie nie jest grube i tak przyzwoicie odwzorowane. Wpływ na drogę jest też podłoże, po jakim się poruszamy. To jedyne dotyczy się pojazdów stricte rolniczych. Wloką się one dobrze do wielkości posiadanych koni i odwrotnie ciągnie się je po doczepieniu osprzętu np. do pracy. I jednak po przyłożeniu w słup nie uświadczymy wizualnych zniszczeń, to stwierdzimy zabrudzenia wynikające z produkcji w tłu. Jednak fakt, że motocykle nie psują się na lokalnych oczach nie oznacza, że są niezniszczalne. Po okresie siadają pomniejsze podzespoły ciągników i kombajnów, które za opłatą możemy naprawić we swej stacji diagnostycznej. Umyć nasze cacka też można. Również na terenie farmy (ręcznie Karchaerem) jak oraz w centrum (we miejscowości?) na myjce automatycznej. Co dalej o poruszaniu się? No cóż. Wracanie z przyczepą, bądź kultywatorem wielkim na 6,5 metra nie jest najjaśniejsze chociażby w konkretnym życiu, tak samo i tu. Na wesele wszelki osprzęt podczepia się bardzo chętnie również do przodu, kiedy również z tyłu pojazdów. Nic nie przedstawia się i dobra odczepić, nawet podczas skrajnego skręcania.

Każda mapa prócz tych tymże faktów tworzy w sobie jednak coś, co je z siebie odróżnia. Niestety istnieje więc jedynie wielkość obszarów, ale rodzaj upraw. I właściwie w Japonii natkniemy się na sady wiśniowe i plantacje wasabi, Kolumbia zaproponuje nam kawę, chilli oraz konopie, Włochy są pełne winnic i gajów oliwnych, a USA to najbardziej ziemniaki, jabłka oraz gruszki. Tak to widać, że prócz znanego jak jęczmień czy byto zboża, możemy wcielić się jeszcze innymi uprawami. Wtedy naprzeciw wychodzi nam zakup chociażby kombajnu kawowego. A jeśli niekoniecznie lubimy być się w podłogi to potrafimy wynająć do ostatniej prace pracownika, a ciż wcielić się szklarnią lub hodowlą zwierzaczków, które przekażą nam wełnę (owce), jajka (kury), mleko (krowy), i po wraz z królikami najprędzej przybędą do rzeźnika. Ale żeby zyskać na animalsach, powinien je karmić. Młode kurczaczki jaj od razu nie dadzą, tak jak cielaki nie wyprodukują mleka. Także jest ze wzrostem plonów - potrzeba będzie na ogół cierpliwie poczekać, na przykład udając się na stację paliw, aby zatankować, albo wykonując pracę dla sąsiada zza płotu.

 

 

Tak po krótce wygląda świat Pure Farming 18. Ma jakiekolwiek cechy, które powinny odnaleźć się w składającym się symulatorze życia farmera. Jest ciąg dnia, zróżnicowana pogoda, wiele upraw, zaawansowane narzędzia, a przede każdym realizm. Nie odpowiadam tu o realizmie, w którym nawet bohater musi jeść i spać, skoro nie miałoby toż najmniejszego celu w obecnego modelu grach, jednak o elementach, które działają, że gdzie aby się gracz nie obejrzał, tam znajduje zadania, których faktycznie trzeba podejmować się mając swoją wartość. Tytuł od Ice Flames nie istnieje więcej bez wad. Jest tutaj za wielu identycznych przechodniów, przybliżanie kamery działa dość topornie, a pole widzenia (często w samochodach) powtarza się zbyt wąskie. Marny tu również pożytek z lusterek bocznych, jakie w Farming Simulatorze dla odmiany wpisują się świetnie. Graficznie, mimo że wzory i doskonały cel są dopracowane, to teraz elementy tła przedstawiają się dużo gorzej również daleko mgliście niż w FS 2017. Oraz prowadzenie samochodów np. po polu ograniczono do zastosowania tempomatu. Nie doszukamy się tutaj chociażby ustawień AI pojazdu.

A przecież pomimo pewnych błędów i wad, wciąż można się znacznie dobra być chodząc w Pure Farming 2018. Świat pozwala na dużo. Zajeżdżając komuś drogę z pewnością nas strąbią, na mapach czuć duszę danego regionie (nie tylko przez charakteryzację otoczenia, ale również indywidualną muzykę, np. orientalną w Japonii), grafika generalnie cieszy, a oraz na mechanikę nie jest co narzekać. Działanie w Pure Farming jest daleko intuicyjne. Na karcie pokazują się nam kolejne punkty docelowe, hub świadczy o aktualnych zadaniach (tak w trybie fabularnym) i raz pojmując na czym wszystka ta gospodarka polega, szybko wkręcimy się w obrót zabawy, bez zbędnych potknięć.

Tak i nastąpiła w rezultacie pora, na najważniejsze pytanie, jakie zadaje sobie dużo z Was. Czy Pure Farming ma wyjazd do Farming Simulatora? Jest ostatnie na pewno godna alternatywa, w której dobrze jest podobieństw, tylko i mało nowych rozwiązań. Ze spokojnym sercem przyznam, że dla miłośników tego modelu gier to pozycja obowiązkowa. Dobrze jej bowiem do podrzędnego symulatora, który męczy się po paru godzinach. Z innej jednak strony, trudno obiektywnie przyrównać zupełnie inną pracę, do ostatniej, która na targu góruje już kilka ładnych wiosen. Ale kto wie? Może za mało lat prace się odmienią? Moim zdaniem, na ostatnią chwilę, Pure Farming 18 istnieje na jak najlepszej relacji, aby sięgnąć po złoto.